Mój ulubiony styl projektowania to… minimalizm. Jednak w procesie projektowym ważne są: miejsce w jakim powstaje projekt, szerokie gusta moich Klientów, dlatego częstym efektem współpracy z Klientem jest suma wielu stylów – eklektyzm ;)

W projektowaniu najtrudniejsze jest… wejść w sposób myślenia drugiego człowieka, jego motywy postępowania i dokonywania wyborów, zwłaszcza tych estetycznych.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest… łamanie stereotypów i wyobrażeń dotyczących tego jak ma wyglądać wnętrze. 

Inspiracją w pracy jest dla mnie... człowiek, dla którego ma być zaprojektowana dana przestrzeń.

W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... raczej zastanawia – dlaczego tak lubimy kopiować, a boimy się tworzyć. Dlaczego dla wielu osób architekt jest narzędziem do „narysowania” projektu, a nie twórcą, który może zaproponować nowatorską przestrzeń dostosowaną do nas i naszych potrzeb?

Marka, która mnie nieustannie zachwyca... Tonet, Moooi, Flos.

Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest... biały. Po przejściu przez pryzmat możemy wybrać taki kolor wiązki światła jaki w danym momencie pasuje do wnętrza, nastroju… jednak na początku zawsze jest biel.

Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to…. F.L. Wright i Ray & Charles Eames.

Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to… Karim Rashid.

Gdybym nie została architektem wnętrz zapewne byłabym... twórcą, tak jak teraz ;), lubię odkrywać i poznawać nowe lądy, horyzonty, ludzi...